czwartek, 18 lipca 2013

Zabawa w kuchnię.

Zabawa w kuchnię. 

Całkiem niedawno odkryłem jak bardzo zabawa  w kuchnię może pozytywnie zająć czas mojej dwulatki. Mała córeczka naśladuje mamusię i próbuje gotować na plastikowym aneksie kuchennym, który postawiliśmy z żoną obok piaskownicy. Zabawa zaczyna się od "jajecznicy". Nabiera z piaskownicy piasku prosto na plastikową patelnię, po czym kładzie ją na "kuchenkę". Czasem przemiesza i w końcu odkłada. Następnie bierze plastikowe kubki, wsypuje piasek i mówi "tata, choć pić !" Czasem jeszcze wzniesiemy toast i do dna :) 

I się zaczęło ... 

Teraz nie wyobrażam sobie jej dzieciństwa bez kuchni :) Codziennie mi coś gotuje i sprawia jej to ogromną przyjemność. Dziś dostała bezprzewodowy czajnik i nowy garnuszek :D Więc jest się czym bawić ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz